Daniel Martyniuk był gościem „Dzień dobry TVN”. Muzyk wrócił pamięcią do początków swojej kariery. Przyznał, że przez jego nieobecność w domu mógł ucierpieć na tym jego syn. Tak skomentował ostatnie zachowanie Daniela.
To tylko „zajawka” artykułu umieszczonego w serwisie plotek.pl
Zapraszamy do przeczytania